Lwia Skała
Re: Lwia Skała
//Że obie każecie mi się zamknąć xD//
Yyyyy... Jak każesz. *Mówi do Swali po czym siada obok i w ciszy obserwuje rozmowę*
Yyyyy... Jak każesz. *Mówi do Swali po czym siada obok i w ciszy obserwuje rozmowę*
Re: Lwia Skała
- Chwila, chwila. Nie dostałam w końcu odpowiedzi czy przyjmujesz mnie do Twego stada. *Spojrzała na Iba, a w jej oku nadało się dostrzec błysk*
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
-Skoro już ze mną gadasz, to znaczy, że jesteś przyjęta
... Chyba... No nie, Ib? xD *Nie zauważa błysku xD*
... Chyba... No nie, Ib? xD *Nie zauważa błysku xD*Nie żyje xD.
Re: Lwia Skała
- To ja się tu rozejrze... po okolicy.
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Patrzy na nią z irytacją. Nie dość, że traktuje go mimo jego pozycji jak równego sobie, to jeszcze królowa nie wiedzieć czemu przytakuje jej błazenadzie*
Owszem, jest przyjęta. Osobiście zgłaszałem Ci jej kandydaturę... *w myślach: Obym nie żałował*
Dobrze. *W milczeniu idzie za nią*
Owszem, jest przyjęta. Osobiście zgłaszałem Ci jej kandydaturę... *w myślach: Obym nie żałował*
Dobrze. *W milczeniu idzie za nią*
Re: Lwia Skała
*Wiedząc , że Ibilis idzie za nią, nie odwraca się. Po prostu idzie... nad wodopój*
//zt//
//zt//
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Wbiega*
- Pierwsza. Oj , Ib. Trzeba popracować nad Twoją kondycją, bo chyba nawet surykatki nie potrafisz dogonić na polowaniu... *zadrwiła*
- Pierwsza. Oj , Ib. Trzeba popracować nad Twoją kondycją, bo chyba nawet surykatki nie potrafisz dogonić na polowaniu... *zadrwiła*
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Dobiega* Myślisz, że mi zależy *stara się ukryć, że dyszy* by być pierwszym? Nie chcę jedynie, byś została bez nadzoru. *ledwo się trzyma na łapach*
Re: Lwia Skała
*Podeszła do niego i lekko pchnęła go łapą*
- Muahahah. xD
- Muahahah. xD
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Patrzy na nią zdziwiony.* Czemu się śmiejesz? *powoli wraca do normy, ale łapy nadal go bolą*
Re: Lwia Skała
Nie mam dość. *Wstaje, ukrywa wysiłek* Ja nigdy się nie zmęczę, gdy jestem na służbie. *Stanął w dumnej pozie*
Re: Lwia Skała
*Roześmiała się jeszcze bardziej z pozy Iba.*
- Poprawiasz mi humor. Och, dziękuje.
- Poprawiasz mi humor. Och, dziękuje.
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Ignoruje śmiech Hale, jest zbyt zmęczony, by marnować siłę na złość.*
Re: Lwia Skała
*Uśmiechnęła się do niego przyjaźnie*
- Późno już. *wymamrotała*
- Proponuje Ci też odpocząć. Dobranoc.
*weszła do jaskini i położyła się na brzegu*
- Późno już. *wymamrotała*
- Proponuje Ci też odpocząć. Dobranoc.
*weszła do jaskini i położyła się na brzegu*
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Położył się przy jedynym wyjściu i zaczął czujnie drzemać. Najmniejszy szelest może go zbudzić*
Re: Lwia Skała
*Westchnęła. Nie było jej do śmiechu z tym, że on ją tak traktuje. Naprawdę nie miała zamiaru nikogo zabijać. Spojrzała ostatni raz na chrapiącego Iba. Zamknęła oczy i już po chwili spała*
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Ma koszmar. Pozwolił w nim Hale na odrobinę swobody, a ona wprowadziła nocą Wygańców na Lwią Skałę. Sen skończył się, gdy go wszyscy Wygnańcy spychali z Lwiej Skały. Gdy spadał widział szyderczy uśmiech Hale. Obudził się cały spocony i przerażony. Dopiero po chwili zorientował się, że to był tylko koszmar.*
Re: Lwia Skała
*Jak zwykle mamrotała przez sen* xD
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
*Uspokoił się słysząc jej mamrotanie. Już się bał, że się wymknęła.*
Re: Lwia Skała
*Uspokojony zapada ponownie w sen, dalej męczą go jednak koszmary*
Re: Lwia Skała
*Przewraca się na drugi bok*
//Posty tego typu mnie zabijają xD. Weź mi opisz te koszmary ze mną w roli głównej xD//
//Posty tego typu mnie zabijają xD. Weź mi opisz te koszmary ze mną w roli głównej xD//
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Re: Lwia Skała
//Proszę bardzo
//
*Ma kolejny koszmar. Znowu zaufał w nim Hale. W końcu zachowywała się porządnie od miesiąca. Po trzech miesiącach ufał jej do tego stopnia, że przestał czuwać przy wyjściu z jaskini. Ona wykorzystała chwilę i się wymknęła. Wróciła z Wygnańcami, którzy w nocy zabili wszystkich, którzy spali w jaskini i dla niepoznaki drapnęli Hale po szyi, by wyglądała na ranną. Koło południa Ib poszedł sprawdzić, czemu nikogo nie spotkał. Zobaczył trupy i udającą ranną Hale. Chciał jej pomóc. Powiedziała, że nic jej nie jest. Poszedł więc dopilnować by Wygnańcy za to zapłacili. Pobiegł do nich, ale byli gotowi. W walce szanse (dzięki jego istnej furii) były wyrównane, ale ona udając, że chce mu pomóc rzuciła mu się do gardła, a reszta Wygańców go dobiła. Obudził się. Serce szybko mu biło, a on był cały spocony i zdenerwowany, aż się trząsł z nerwów.*
//*Ma kolejny koszmar. Znowu zaufał w nim Hale. W końcu zachowywała się porządnie od miesiąca. Po trzech miesiącach ufał jej do tego stopnia, że przestał czuwać przy wyjściu z jaskini. Ona wykorzystała chwilę i się wymknęła. Wróciła z Wygnańcami, którzy w nocy zabili wszystkich, którzy spali w jaskini i dla niepoznaki drapnęli Hale po szyi, by wyglądała na ranną. Koło południa Ib poszedł sprawdzić, czemu nikogo nie spotkał. Zobaczył trupy i udającą ranną Hale. Chciał jej pomóc. Powiedziała, że nic jej nie jest. Poszedł więc dopilnować by Wygnańcy za to zapłacili. Pobiegł do nich, ale byli gotowi. W walce szanse (dzięki jego istnej furii) były wyrównane, ale ona udając, że chce mu pomóc rzuciła mu się do gardła, a reszta Wygańców go dobiła. Obudził się. Serce szybko mu biło, a on był cały spocony i zdenerwowany, aż się trząsł z nerwów.*
Re: Lwia Skała
//Rozdział pierwszy xDD//
*Obudzona uważnie przyglądała się Ibowi*
*Obudzona uważnie przyglądała się Ibowi*
Chaos w czystej postaci.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Hale.
Av by Madame Carotte.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

