Kraina młodości

[Sela]

Zamieniamy się w lwiątka.Nic nie pamiętamy co się wydarzyło.


*Przychodzi i staje się lwiątkiem*I cio teraz?*Mówi dziecinnym głosikiem*

[Hale]

//Kocham plagiaty z tego co pamiętam to temat IBa na SLZ?//

*Pojawia się kajś za nią, będąc zmutowanym demonem, o.*
- Zgiiiiiiniesz.

[Kora]

*wgap w Hale*
- Yyyy..

[Sela]

-Aaaa!*Wrzeszczy*
-Wystraszyłaś mnie!*Powiedziała do Hale*

[Hale]

*staje, prostuje się, wgaapia czerwone ślepia w Sele*
- Jestem demonem. Miałaam Cie przestraszyć... maluchu. *jadowity uśmieszek, sasasa*

[Pyxo]

//Tu nie jestem duchem, ok? //
*przychodzi* Eee... Kim jesteś? *zwraca się do Hale*

[Hale]

*wwwrrr*
- A czy ja mówie nie wyraźnie? *złowrogi błysk w oku*

[Pyxo]

Dopiero przyszłam... * * Taaa... Fajnie, że wszystko wiem...

[Hale]

- A powinnaś, dzieciorku. *demoniczny śmiech*

[Pyxo]

*warknęła* Może wyglądam jak młode ale...

[Hale]

*daajmon przysiada [bo ma dwie nogi, w roli wytłumaczenia xD] i patrzy na Pyxo z politowaniem*
-Ale...?

[Pyxo]

...Wcale nim nie jestem... *syknęła i położyła uszy po sobie, jej futro na grzbiecie groźnie się zjeżyło*

[Hale]

- Chodź. Pójdziemy po batonika. *wstaje, bierze Pyxo za łape*

[Pyxo]

* * A ty nie jesteś demonem...?

[Hale]

*na jej ustach pojawił się mało dostrzegalny grymas, po czym zastąpił go złośliwy uśmieszek*
- Ja? Skądże.

[Pyxo]

Taaa... Jasne... Myślisz, że jestem taka głupia jak ci się wydaję? *obnażyła lekko kły*

[Hale]

- Oj, mały głuptasku. *kładzie ręke na głowie Pyxo*
- Demony nie istnieją. *hyhyhy, na stronie*

[Pyxo]

Właśnie mam przed sobą żywy dowód... *ironiczny uśmieszek*

[Nanaki]

*Biegnąc zabiera kawałek dalej Pyxo od Demona*Uratowana *Mówi ciesząc się*

[Hale]

- Żywy? Jak coś to demony nie żyją...

[Helbi]

*Przybiega znikąd z wyszczerzem na pysku*
- Miś!!!!
*Rzuca się z rzeczonym okrzykiem na grzbiet Hale i przytula się mocno*
- Jaki mięciutki!

[Pyxo]

*spogląda na Helbiego z miną * Dzięki... Eee, jak ci na imię...? *zwraca się do Nanakiego*
// //

[Hale]

*leży spłaszczona, z mordą w betonie* xD

[Helbi]

*Tuli mocniej*
- Mój misio!
*Mrrrrruczy*
//Nie mogłem się powstrzymać //

[Hale]

*próbuje złapać oddech*
- Złaaaażhhhrrr... ze hrrrr... mniehrrr... bachorrrrrrrze. *charczy*

[Helbi]

- O mój miś też mruczy!
*Łapie za szyję i zacieśnia uścisk*

[Kora]

*kula się w tą i tamtą* Helbi zostaw tego wyleniałego, sterego pluszaka i chodź grać w berka! xD

[Helbi]

- Mój miś! Nie oddam!

[Kora]

Ten miś był chyba zrobiony w Chinach! Patrz już się pruje.

[Hale]

*warczy*
- Nie jestem z Chin, tylko z Japonii!