Sekretna Jaskinia pod Baobabem

[Mvuto]

Gdybyś nie przyszła wtedy do tej jaskini, to dalej byłbym takim nadętym bucem jak Holy...
Gdybyś nie powiedziała Lazowi? E tam... sam mu chciałem nakopać...

[Aria]

*Uśmiechnęła się delikatnie*-Mvuto, nie jesteś nadęty, nigdy nie byłeś.*Usiadła obok lwa*- I chcesz mi powiedzieć, że chciałeś nakopać mojemu kochanemu, małemu braciszkowi?*Spytała ze śmiechem*

[Mvuto]

Może i nie jestem... ale na pewno moje życie tam byłoby mniej warte, niż tu *Puścił Arii oko*
Owszem... choć to że się pierwszy na mnie rzucił mnie lekko zdziwiło *Roześmiał się... mimo ran które miał*
// //

[Aria]

*Również się roześmiała*- No przecież mówiłam, że to moja wina.. *Spuściła wzrok*

[Mvuto]

Właśnie nie Twoja... mogłem się tego po nim spodziewać...

[Aria]

*Wypuściła głośno powietrze*-No..Ale Lazareth nie jest mściwy, on po prostu.. Chciał dla mnie dobrze.. Ale tylko dla tego, że ja mu o tym powiedziałam..

[Mvuto]

No nie przejmuj się... wina nie jest Twoja... A on... nie jest mściwy... ale niestety strasznie jest łasy na władzę... Uważaj na niego... choć to Twój brat... to... fakt że uciekła od niego żona i dzieci o czymś świadczy...
A że dostałem lanie, to najwyraźniej mi się należało... *Uśmiechnął się do niej starając się myśleć o jej urodzie, nie o tym jak go potwornie naparza bark.*

[Aria]

//Myśląc o jej urodzie? mhrau :3 XDD//
- Może.. Tak po prostu miało być.. Szczerze powiedziawszy nie jestem zbytnio wtajemniczona w sprawy między nim, a Sacharą.. Ale co do dzieci, to wiem.. rozmawiałam z jednym z nich.. A co do władzy, to znaczna część naszych przodków również miała w pewnym sensie problem z opanowaniem chęci rządów. Na szczęście na mnie te geny nie przeszły.*Błysnęła kłami w uśmiechu*

[Mvuto]

// ;3 //
*Uśmiechnął się do niej.* I całe szczęście, że nie masz takich pomysłów

[Aria]

*Zaśmiała się*-Tak mi się wydaje..*Nagle przypomniała sobie, że lew jest ranny i spojrzała na jego rany*-Zaczekaj tu. Przyniosę Ci coś, co powinno pomóc..

[Mvuto]

Dzięki to miłe z Twojej strony...

[Aria]

*Odwróciła sam łeb, widać było, że się uśmiecha. Zaczęła iść przed siebie, i po chwili zniknęła w wyjściu jaskini.*
//zt//

[Mvuto]

*Czeka na powrót Arii... powoli przysnął...* Hrrr...

[Aria]

*Po cichu wchodzi do jaskini i czeka chwilę, aż jej wzrok przyzwyczai się do ciemności panujących w jaskini. Podeszła do lwa, ale gdy zobaczyła, że śpi postanowiła go nie budzić.*

[Mvuto]

*Przez sen przytulił jej łapę* Mrrr...
// //

[Aria]

*Trąciła nosem jego łeb, przez sen wyglądał tak słodko..*
// XD //

[Mvuto]

//xd//
*Otworzył powoli oczy i zobaczył Arię.*
O... cześć

[Aria]

-Mhm.. Hej.. *Wycofała się delikatnie* - Przyniosłam Ci wodę i trochę ziół, które powinny pomóc. *Powiedziała szybko*

[Mvuto]

Dzięki Zaraz spróbuję tego wszystkiego użyć

[Aria]

*Uśmiechnęła się*- Okej, to ja popatrzę. Radzę Ci zacząć od tych najmniej smacznych..

[Mvuto]

*Próbuje zażyć owe zioła... lecz nie jest to wcale takie łatwe*

[Aria]

*Patrzy przez chwilę na męczenia lwa, po czym podchodzi do lekarstw, bierze jeden żółty liść i podaje lwu*

[Mvuto]

*Spożywa ten liść... choć smaczny nie jest* Dzięki

[Aria]

-Wiem, że nie smaczny, ale powinien pomóc..Tu jest jeszcze woda.*Podaje Mvuto zwitek z liści*

[Mvuto]

*Powoli pije* Dzięki... mało kto by tyle dla mnie zrobił... w sumie nie wiem czy ktokolwiek inny...

[Aria]

*Uśmiechnęła się*- Tyle dla mnie zrobiłeś.. A tak dużo przez to straciłeś.. Staram się odwdzięczyć, chociaż w ten sposób.

[Mvuto]

Co takiego straciłem? Mieszkanie między tymi świrami na Lwiej Skale?
Fałszywego przyjaciela? Trochę krwi... którą powinienem szybko zregenerować?
Nie przejmuj się tak tym co mi się stało... to w sumie nic takiego... doszłoby do tego prędzej, czy później...

[Aria]

-Ale jestem pewna, że w głębi serca i tak tego wszystkiego Ci brak.. Chyba, że aż tak bardzo nienawidziłeś mieszkania na LZ..

[Mvuto]

Na początku mi przez chwilę brakowało... ale zorientowałem się z czasem, co tam traciłem..

[Aria]

*Uśmiechnęła się nonszalancko*-Czyli chcesz powiedzieć, że życie na Pustkowiach jest lepsze od tego na LZ?